książka

czwartek 09 lis 2006, 17:30

Tu nie ma nad czym mysleć ani zastanawiać się...Uważam, że większy cień na bibliotekarza rzuca nieuprzejme zachowanie, brak uśmiechu, bałagan w kartach a tym samym w bibliotece, nieznajomość wielu tematów, marazm, brak nowości i wiele innych czasem spotykanych w bibliotekach rzeczy i zjawisk...Pozdrawiam z uśmiechem. Pewnie znów narażę się na święte oburzenie i dostanę nakaz przemyślenia. Nic z tego:)

Kate
Posty: 463
Rejestracja: wtorek 09 maja 2006, 21:34
Kontakt: Strona WWW

piątek 10 lis 2006, 10:20

Witam!

"Rozruch"? Pierwsze słyszę! Pracuje w liceum i gimnazjum - bibliotekę mam otwartą od 1.09 (chyba że Roman ustanowi początek roku od 4.09) Mając program komputerowy promocja uczniów do klas wyższych zajmuje mi 2 minuty (nawet jeżeli mają na kontach jakieś zaległości), a nowi czytelnicy (klasy pierwsze i nowi nauczyciele) wpisywani są na bieżąco! Pomijając fakt, że wspólnie z informatykiem wpisujemu na początku września wszystkie dane teleadresowe nowych uczniów do programu "Sekretariat" - to przez dwa tygodnie to ja mogę powiększyć moją bazę danych (Mol Optivum) nawet o 2 tyś. rekordów. Naprawdę nie wiem o co tej pani chodzi?

Pozdrawiam wszystkich uczciwie "rozruszanych" ! :D
Pozdrawiam serdecznie
Kate

ZAPRASZAM: http://www.sp37.bytom.pl/index.php/wwsb

dzu_nia

poniedziałek 13 lis 2006, 20:52

Witam serdecznie, :D :D :D u mnie też nie ma czegoś takiego jak rozruch. Wypożyczam już od 1.09, bo wtedy dzieciaki z podstawówki lub młodzież z gimnazjum (jestem sama na 400 uczniów) będą mogły wypożyczyć podręczniki, a takich ucnziów jest co roku sporo, więc już od 20 sierpnia przygotowuję podręczniki dla nich aby na początek września były gotowe do wypożyczenia. Sprawę z kartami rozwiązałam bardzo łatwo, założyłam "Rejestr czytelników biblioteki szkolnej" (imię, nazwisko, data urodzenia, adres zamieszkania, data przyjęcia, data odejścia ze szkoły), do którego wpisję pod kolejne numery nowo przybyłych do naszej szkoły uczniów. W ostatnich dniach sierpnia wkładam karty ucnziów do odpowiedniej klasy, a gdy w dziennikach jest już aktualna lista uczniów, to wtedy nadaję kolejne numery uczniom, wg dziennika. Do tego czasu wypożyczam i zapisuję numer ucnzia z wyżej wspomnianego rejestru.
Praca w takim systemie jest szybka, sprawna, bez niepotrzebnego bałaganu i jak do tej pory sprawdza się.

pozdrawiam Agnieszka

Kam

wtorek 14 lis 2006, 09:56

Ja otwieram od 1 września tylko czytelnię, z wypożyczeniami jestem zobowiązana przez dyr. do czekania, aż wychowawcy potwierdzą listy uczniów. I ja to rozumiem.
Pracuję w szkole ponadgimn. (LO, tech, zsz). Uczniowie zmieniają klasy, typy szkoły, dziewczyny nierzadko NAZWISKA. Książki są potem nie do odnalezienia. Niektórzy wychowawcy maja gotową listę już 2,3 wrz.

Wróć do „Biblioteka w Szkole - Forum Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 321 gości