tereza

dyrektorzy o normach zatrudniania bibliotekarzy

piątek 12 maja 2006, 08:42

Na forum dyrektorów pojawił się wątek na temat norm zatrudniania nauczycieli bibliotekarzy
http://www.vulcan.edu.pl/forum/zpo/thre ... =15542#FBK
Na razie większość dyrektorów chwali się niezłymi osiągnnięciami i troską o bibliotekę. Żaden jeszcze nie napisał, że traktuje bibliotekarza jako urządzenie do wykorzystywania na zastępstwach. No ale - wiadomo -dyrektorzy lubią na zewnątrz sie pięknie prezentować.[/url]

tatsu
Posty: 87
Rejestracja: wtorek 11 kwie 2006, 12:54

piątek 12 maja 2006, 12:04

Albo zagadnienie zastępstw widzą zupełnie inaczej niż sami bibliotekarze. Dla dyrekcji może to nie być nic nadzwyczajnego, iż nauczyciel-bibliotekarz ma po 4 zastępstwa dziennie. Przecież jest nauczycielem...

Juliusz Wasilewski
Posty: 903
Rejestracja: niedziela 09 kwie 2006, 16:06
Kontakt: Strona WWW

poniedziałek 15 maja 2006, 01:02

tatsu pisze:Albo zagadnienie zastępstw widzą zupełnie inaczej niż sami bibliotekarze. Dla dyrekcji może to nie być nic nadzwyczajnego, iż nauczyciel-bibliotekarz ma po 4 zastępstwa dziennie. Przecież jest nauczycielem...
To prawda, ze bibliotekarz szkolny jest nauczycielem, ale z tego względu powinien być traktowany jak nauczyciel. Nie widzę jakoś utyskiwań innych nauczycieli na temat nagminnego odrywania ich od zajęć przeiwdzianych programem i wysyłaniem w tym czasie na zastepstwa (w dodatku bezpłatne). Tymczasem w stosunku do nauczycieli bibliotekarzy tak się często dzieje - oczywiście pod hasłem, ze bibliotekarz też jest nauczycielem, więc powinien uczyć. Zapomina sie jednak, że bibliotekarz ma swoje określone zadania i nimi powinien się zajmować. Jeżeli spedza czas na zastepstwach, to oczywiście tych swoich zadań siłą rzeczy nie może wykonywać.

tatsu
Posty: 87
Rejestracja: wtorek 11 kwie 2006, 12:54

poniedziałek 15 maja 2006, 12:38

Panie Juliuszu, wypowiedź moja jest czysto sarkastyczna, bowiem coś takiego usłyszałam z ust wicedyrektor, która zajmuje się rozdzielaniem zastępstw.
Potem są pretensje, że to nie zrobione, że tamto zalega, że to i owo. Odgryzam się prośbą o iększą liczbę zastępstw, wtedy na pewno będzie wszystko na czas... wice milknie i nic więcej nie dodaje. Kiedyś kazała mi zabierać pracę do domu, co oczywiście robiłam, ale wyszedł z tego tylko jeszcze większy galimatias, bo w domu muszę się zająć innymi rzeczami (nie chodzi o gotowanie i sprzątanie, ale o społeczne zajęcia z młodzieżą z problemami), co wymaga sporego zaangażowania. Dodatkowo problemy zdrowotne wyłączają mnie od czasu do czasu z życia szkoły...
Zatem zaległości sobie rosną... :(

Wróć do „Biblioteka w Szkole - Forum Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 81 gości