Strona 1 z 1

Mysz!!!

: środa 15 lut 2012, 15:21
autor: bibliotekaia
W szkolnej bibliotece zamieszkała mysz!!!
Nie widziałyśmy jej, ale ślady są jednoznaczne.
Obydwie jesteśmy z tych bojąco-piszczących, więc mysia obecność sama w sobie przeraża nas w stopniu najwyższym. Niepokoimy się też o los książek, które - jak się dowiedziałyśmy - mysie ząbki (brr!) mogą pociąć.
Może ktoś z was miał taki problem? I może wie, jak sobie poradzić?

Mysz

: środa 15 lut 2012, 16:25
autor: Zuzza
macie kierownika gospodarczego albo inna osobę nad paniami sprzątającymi pełniącą nadzór i jej to zgłosić a ona o deratyzację zadbać musi z racji funkcji
można trutki nasypać, ale jak toto zje i "zejdzie" to będzie wam "jechać" niemiłym zapaszkiem
specjalista niech się zajmie, taka moja rada

: czwartek 16 lut 2012, 00:29
autor: Maria
Ta mysz pewnie jest bardziej wystraszona od Was. Stary i sprawdzony sposób to łapka z przynętą, najlepiej kawałkiem świeżego pieczywa. Sprawdziłam :)

: czwartek 16 lut 2012, 08:27
autor: Małgosia
Albo kiełbaski. Przetrenowane :)

: czwartek 16 lut 2012, 09:29
autor: fiori
Kota wpuśćcie i po krzyku :lol:

: czwartek 16 lut 2012, 15:16
autor: bibliotekaia
Dzięki.
Pułapka z kiełbaską stoi i czeka. A do szkoły (bo problem może być szerszy) zakupiono trutkę, która ponoć wysusza jakoś pożeraczki, żeby nie cuchnęły.
Choć faktycznie, kot byłby pewnie i najskuteczniejszy, i w dodatku stylowy...

: czwartek 16 lut 2012, 23:32
autor: Maria
Z kotami nie jest tak prosto, współcześnie przyzwyczajone do karmy są leniwe i nie maja ochoty uganiać się za myszami. Na łapke polecam jeszcze kawałek sera żółtego lub świeżego pączka :)

: czwartek 16 lut 2012, 23:35
autor: halinah
Sprawdzone jako przynęta są czekoladowe cukierki (kiedy miałam małe dzieci, czasem zostawały jakieś niedojedzone - wykorzystałam jako "nadzienie" do pułapki). :)

: piątek 17 lut 2012, 11:34
autor: Gabba
Też kiedyś miałam w bibliotece mysz... Chodziła po ścianie!!! Opierając się pleckami o regał.... Pułapka nie zadziałała. Podziałał kot!!!! Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kota!!!!

: piątek 17 lut 2012, 11:52
autor: bibliotekaia
1:0 dla pułapki! Mysz połaszczyła się na kawałek kabanosa i zgasła. Drugi kawałek już zamontowany...
Przy okazji doczekałyśmy się i gruntownych porządków. Pani sprzątająca zaangażowała się emocjonalnie w akcję odmyszania.

: piątek 17 lut 2012, 18:14
autor: Maria
I tak oto niepozorna myszka przyczyniła się do wielkich rewolucji :D

: sobota 18 lut 2012, 13:28
autor: Małgosia
A czy coś Ci ta Mysz pożarła? Bo mnie róg "Czarnych stóp", jeszcze, gdy były lekturą, jakieś małe 20 lat temu.

: wtorek 21 lut 2012, 13:55
autor: bibliotekaia
Druga mysz - i to w Dzień Kota! - udała się w ślad za pierwszą do Krainy Wiecznych Serów. Chyba parka była, bo kolejnych chętnych na kąsek kabanoska brak. Ale pułapka czeka, trutka wysuszająca (?) też.
Nam zjadły tylko chleb (wycięły kółeczko). W sekretariacie pożarły pół zeszytu w kratkę i jakiś dokument. Urządziły też sobie ubikacyjkę w aktach.

: środa 22 lut 2012, 07:53
autor: Małgosia
A to bestyje :)