wtorek 13 cze 2006, 22:29
Doprawdy nie wiem dlaczego w wielu bibbliotekach istnieją jeszcze osobne księgi na dary i osobne na kupno.Toż to chore, są przecież odpowiednie rubryki na oznaczenie sposobu nabycia.Ja osobiście wpisuje wszystkie nauczycielskie "wypociny" do broszur, nie ma problemu z nadawaniem wartości i co tu ukrywać są to rzeczy szybko się dezaktualizujące.