Strona 1 z 1

KSIĘGI DRUKOWANE Z MOLA

: czwartek 21 cze 2012, 20:52
autor: Roza016
Witam!
Mam pytanko, dotyczące ksiąg z MOLA, czy obowiązują mnie jeszcze tradycyjne czy mogę się posługiwać tylko z Mola, bo moja pani księgowa twierdzi, że nie mogę, bo papierowe to święte. Mam już wszystko w bazie+ubytki. Są jakieś przepisy!
I następna sprawa to denominacja i tu znowu wkracza księgowa, bo twierdzi, że MOL denominuje globalnie(źle) a przecież denominuje się pojedyncze egzemplarze z wszystkich ksiąg- mówi p. księgowa. Namawia p. dyr, żeby wszystko wprowadzić do mola od początku!
Nie mam sił na te dyskusje, proszę o szybką pomoc i jakieś przepisy.
Pozdrawam :twisted: :(

Re: KSIĘGI DRUKOWANE Z MOLA

: czwartek 21 cze 2012, 23:06
autor: Aqa
Księgowa nie ma racji, co dziwne- bo zwykle wiedza co robią.
1. Mol- elektroniczna baza danych jest podstawą, jednak musisz też drukowac inwentarz i składać w jakiejs formie/ złączone kartki , w teczce/

2. Nigdy nie denominuje się pojedynczych książek, w ogóle nie denominuje się ..jak rozumiem- żąda od ciebie zakładania na nowo ksiąg z "nowymi" zdenominowanymi cenami? To byłoby przestępstwo- w księgach prowadzonych dawniej nie masz prawa nanosic poprawek i zmieniać ich.
3. Denominuje się ksiegozbiór zbiorczo przy ubytkowaniu. Musi się nazbierać więcej książek, bo kilku nie da się z sensem denominować, mogą być potem problemy. /kilka protokołów np. z cenami zdenominowanymi- wychodzi 0, 00 zł.. i kilka takich protokołów zafałszuje stan finansowy. Jak zbierzesz to samo w jeden protokół i zdenominujesz powiedzmy 45000, to masz już sens:4 miejsca obcinasz/
4. Mam przepisy dotyczące denominacji starych zbiorów przed 1995 r. , opracowała je BN, ale w szkole. Jutro mam wolny dzień /nie będzie mnie w domu też/. Mogłabym dopiero w poniedziałek ci zeskanować, jednak radzę w necie poszukać wcześniej.

Re: KSIĘGI DRUKOWANE Z MOLA

: czwartek 21 cze 2012, 23:38
autor: Maria
Księgowa widać nie pracowała w szkole ani w administracji państwowej w czasie kiedy była denominacja bo jak Polska długa i szeroka w bibliotekach denominowana była końcowa wartość ksiąg a nie pojedyncze książki, swoją drogą ciekawe jaką wartość miałby książki, które kosztowały kilka- kilkadziesiąt złotych. Na szczęście w tych czasach było jeszcze normalnie i wszystkie biblioteki stosowały się do przepisów prawnych zarządzonych przez Krajową Radę Biblioteczną.
Mam nadzieję, że masz normalnego dyrektora, który zna przepisy i szanuje Twoja pracę. Spróbuje znaleźć jutro w szkole te przepisy.

Re: KSIĘGI DRUKOWANE Z MOLA

: piątek 22 cze 2012, 17:38
autor: Maria
Awaria Internetu w szkole spowodowała, że dopiero teraz piszę, to co znalazłam na temat denominacji to w nr 10 z 1995 r. Biblioteki w Szkole s. 17, tam znajdziesz przepis prawny i instrukcje nt denominacji w szkole. Także w Poradniku Bibliotekarza nr 1 z 1995 r. Ten pierwszy mam w szkole , ten drugi niestety nie.