Witam
Pozwalam sobie wysłać tą wiadomość w imieniu mojego brata Michała, który od wczoraj leży w klinice w Zabrzu, bo stan jego zdrowia gwałtownie się pogorszył:
Witam Wszystkich !
Zakładam ten temat,ponieważ zmusza mnie do tego polityka NFZ.
Jestem chory na nieuleczalną TOCZEŃ UKŁADOWY (to coś takiego,jakby organizm chciał popełnić samobójstwo ),pomimo leczenia róznymi sposobami choroba nadal postepuje,niedługo czekają mnie dializy. Jedynym lekiem (który zażywałem 2 lata temu ) pozwalającym na remisję jest CELLCEPT. Niestety , nie jest on refundowany,a koszt 1 opakowania (na 10dni) to ok 900 zł.
NIE ZBIERAM PIENIĘDZY
Jedyne o co proszę,to wejście na stronę http://cellcept.prv.pl i kliknięcie w licznik "CellCept-Jestem za!" oraz dodanie komentarza.
Ew.proszę o rozesłanie linka do tej strony do jak największej liczby osób.
Po zebraniu sporej liczby "kliknięć" chciałbym wysłać pisma z wydrukami komentarzy do Ministerstwa Zdrowia,Kancelarii Premiera i gdzie się tylko da !
Z góry dziękuję za poparcie http://cellcept.prv.pl