Witam wszystkich forumowiczów! Pracuję w bibliotece od 2 lat, a zasoby MOLa "odziedziczyłam" po porzedniej bibliotekarce. Od czego zacząć?
- Sprawdziłam zgodność danych z ksiąg papierowych z tymi w MOLu- poprawiłam ewentualne błędy i różnice;
- Ubytków z ksiąg papierowych nie spisywałam do MOLa,bo tak robiła moja poprzedniczka;
- Zaczęłam wklejać do książek kody kreskowe i podłączać je z opisami w MOLu.
Jednak daleka droga jeszcze....
Program nie liczy ile wynosi wartość księgozbioru, ponieważ jeszcze nie wpisałam od jakiej kwoty powinien liczyć...
Nie jestem pewna czy wszystkie ceny są poprawnie wprowadzone i czy zostały wzięte pod uwagę zasady MOLa dotyczące denominacji!
Panie wprowadzające przede mną dane (jeszcze pod DOSem), ustawiały daty wpisu takie jak w księgach. Tak więc początkowe numery inwentarzowe wpisane są... jakby w roku 1948!!!!!!!!!!
Poradźcie coś, doświadczeni MOLowi BIbliotekarze!
Jak to ugryźć, jak po kolei wprowadzić zmiany!?
Co najważniejsze, od czego zacząć? Jakich błędów uniknąć?
Liczę na życzliwość i chęć podzielenia się wiedzą!
Pozdrawiam serdecznie (lekko załamana, może to przez pogodę?)