My też mamy jakiś numer konta, ale nie wiem czy to jest urzędu numer, czy szkolny... W czerwcu i wrześniu idę do księgowej, przeglądam wpłaty za podręczniki (zagubione i zniszczone) i na podstawie tego zamawiam nowe. Ale faktycznie, szkoła może żądać, nie musi. Pytanie, czy takie żądanie ktokolwiek musi spełniać...Pytajnik pisze: ↑środa 25 wrz 2019, 09:16Niestety, nikt nam nie dał narzędzi do egzekwowania należności, z tego co wiem "Szkoła MOŻE żądać", tak było w przepisach. Może, a nie musi. To też i rodzic może, nie musi zapłacić. Mam odgórnie podany nr konta i te pieniądze nie trafiają do szkoły, tylko do urzędu... Czy u Was też tak jest? Na końcu roku mamy braki podręczników i brak kasy na odkupienie. To jest dopiero ciekawostka.
Z przerażeniem czytam kolejny wpis o doliczaniu podręczników dotowanych do wartości księgozbioru. Broszury i podręczniki nie wchodzą w skład majątku. To tzw małowartościówka, gdyż są nietrwałe, po kilku latach użytkowania podlegają zubytkowaniu. Przemyśl może, czy nie założyć nowej księgi o nazwie "podręczniki dotowane" i tam sobie zacząć wpisywać - od przyszłego roku, bo teraz już za późno. I oczywiście nie dodawać ich wartości do stanu zborów biblioteki. Ewidencjonowanie w sposób uproszszczony w takiej księdze jak najbardziej. Szkoda czasu na niepotrzebną pracę.SajBas pisze: ↑środa 25 wrz 2019, 10:59Witam
Proszę o radę. Czy podręczniki muszą być ewidencjonowane w sposób uproszczony? W mojej szkole były ewidencjonowane tak jak książki a ich wartość doliczana do stanu księgozbioru, chciałabym tak kontynuować, sformułowanie "zaleca się" nie jest do końca jasne. Czy ktoś z Was miał taki problem?
Imię i nazwisko, bez dodatkowych danych, nie są uznawane za dane osobowe:malgosiam52 pisze: ↑niedziela 12 sty 2020, 17:38Większość z nich jest podpisana przez uczniów. Może ktoś wie jak ma się do tego RODO.
Wróć do „Biblioteka w Szkole - Forum Ogólne”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 252 gości