Anna pisze: ↑niedziela 18 paź 2020, 15:09
Mam pytanie zwłaszcza do koleżanek z bibliotek w SP. Ja obecnie pracujecie? Jakie macie obostrzenia? Czy wpuszczacie uczniów do biblioteki? Czy jest wolny dostęp do półek? Czy prowadzicie zajęcia z uczniami? (...)
Mieszkam w strefie żółtej. Zasady niezmienione od 1 września:
Do odwołania zawieszone zostaje korzystanie z czytelni. A czytelnię mam w jednym pomieszczeniu z wypożyczalnią. Nareszcie spokój na przerwach, zamiast pilnować porządku i ciszy mogę poświęcić czas na doradzenie uczniowi, który wypożycza .
W bibliotece może przebywać jednocześnie do czterech uczniów oraz bibliotekarz. Przy drzwiach mam dwa krzesełka, na których czekają chętni. Reszta w kolejce pod drzwiami. Nareszcie inni nauczyciele widzą, że frekwencja czytelnicza jest
Książki podaje wyłącznie bibliotekarz. Nawet te z wolnego dostępu. To dla mnie nowe wyzwanie. Podchodzę z czytelnikiem do regału, pytam o zainteresowania, przedstawiam tematykę książek. Uczeń prosi o pokazanie - wyjmuję kilka na stolik i zachęcam. Praca indywidualna z uczniem kwitnie!
Wypożyczanie lektur dla całej klasy odbywa się poza biblioteką w sali lekcyjnej. Polonista zgłasza zapotrzebowanie. Pakuję do wózka bibliotecznego (mąż mi zmontował) książki dla całej klasy i tam następuje wypożyczanie. Pracuję na tradycyjnych kartach czytelnika, więc biorę je ze sobą. Poloniści zadowoleni - żaden uczeń nie powie, że zapomniał wypożyczyć, albo że książki nie było w bibliotece
W pomieszczeniu biblioteki wydzielono strefę zwrotu książek oraz strefę kwarantanny (na minimum 48 godzin). Uczeń zwracając książkę po odpisaniu jej przeze mnie z karty kładzie ją do pudła z kwarantanną danego dnia.
Nie odczuwam braku zainteresowania biblioteką. Zwłaszcza klasy młodsze nadal chętnie wypożyczają. Cieszą się, że każdemu poświęcam czas na indywidualne doradztwo. Nie mówią tego, ale widzę z jakim zadowoleniem wychodzą z biblioteki.