zetka
Posty: 1
Rejestracja: piątek 07 gru 2007, 09:32

Teki edukacyjne IPN

piątek 07 gru 2007, 09:44

Proszę o pomoc doświadczonych bibliotekarzy w sprawie ewidencjonowania Teczek edukacyjnych IPN. Skaładają się z dwóch broszur i lużnych kart. Czy każdą z broszur zapisać pod oddzielnych numerem, czy całą teczkę pod jednym numerem inwentarzowym.

czajola
Posty: 83
Rejestracja: czwartek 15 lis 2007, 11:35

piątek 07 gru 2007, 10:04

Ja wczoraj dostałam 2 zestawy i opracuję w ten sposób: każdą broszurę osobno natomiast zestawy zdjęć w całości (w uwagach zapiszę ile zdjęć zawiera zestaw). Jeżeli zrobisz wszystkie razem, to jak potem komuś wypożyczysz całość, to może wrócić jedna broszura lub cząstkowo zdjęcia. Nadanie numeru każdej części zapobiegnie zdekompletowaniu. A może ktoś zaproponuje inaczej?
w życiu piękne są tylko chwile

xandre
Posty: 646
Rejestracja: piątek 02 cze 2006, 11:16

piątek 07 gru 2007, 12:04

Ja ściągnęłam z Mola (nie mam polskich znaków)
. Robię wg tego.
Puawski, Adam |
---------------------------------------------------
Zagada ydw polskich w czasie II wojny wiatowej /
[wprow. Adam Puawski ; kalendarium, biogramy,
sownik poj, wybr materiaw, oprac. Adam Puawski
oraz Agnieszka Jaczyska i Dariusz Libionka]
Warszawa : Instytut Pamici Narodowej - Komisja
cigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
Biuro Edukacji Publicznej, 2005. - Teka (87 ; 35
s. ; [36] k. tabl. dwustr. luzem) : il. (w tym
kolor.), err. ; 29 cm
(Teki Edukacyjne IPN)
Opis wg teki
83-89078-87-2

Historia - nauczanie ; Holocaust ; ydzi - Polska
- 1939-1945 r ; Mniejszoci narodowe - Polska -
1939-1945 r

372.893:94(438).082:94(100)"1939/1945"::341.322.5:94(=411.16)

kamk

piątek 07 gru 2007, 12:09

Powinno być tak, jak pisze czajola, ale ja świadomie wpisałam całą jedną tekę pod jednym numerem do księgi broszur. Wszystko opieczętowałam, każdą kartę fotograficzną, na tece napisałam zawartość: materiał dla nauczyciela, materiał dla ucznia + liczbę kart fotograficznych.
Już wyjaśniam - nauczyciele są winni :D ... Mamy w bibliotece kilka zdekompletowanych wydawnictw, podobych do tej teki IPN. Jak nauczyciele zaczęli wypożyczać pojedyńcze części, to nie oddawali (bo małe, bo zapomnieli od czego to, bo "takie coś też trzeba oddawać???", bo "to chyba nie było potrzebne"). A tak udostępniamy tekę w całości, z podkreśleniem, że składa się z 3 części i mają tego pilnować. Trochę to nie tak w stosunku do norm, ale doświadczenie nas tego nauczyło.

Marti
Posty: 44
Rejestracja: piątek 06 paź 2006, 10:34

wartość

piątek 07 gru 2007, 12:48

kamk pisze:Powinno być tak, jak pisze czajola, ale ja świadomie wpisałam całą jedną tekę pod jednym numerem do księgi broszur. Wszystko opieczętowałam, każdą kartę fotograficzną, na tece napisałam zawartość: materiał dla nauczyciela, materiał dla ucznia + liczbę kart fotograficznych.
Już wyjaśniam - nauczyciele są winni :D ... Mamy w bibliotece kilka zdekompletowanych wydawnictw, podobych do tej teki IPN. Jak nauczyciele zaczęli wypożyczać pojedyńcze części, to nie oddawali (bo małe, bo zapomnieli od czego to, bo "takie coś też trzeba oddawać???", bo "to chyba nie było potrzebne"). A tak udostępniamy tekę w całości, z podkreśleniem, że składa się z 3 części i mają tego pilnować. Trochę to nie tak w stosunku do norm, ale doświadczenie nas tego nauczyło.
Ja też wpisałam pod jednym numerem jedną tekę, na karcie książki zaznaczę : materiały dla nauczyciela, itp. Zupełnie zgadzam się z tym, że najlepiej pożyczyć całość. Biblioteka szkolna ma swoja specyfikę

:lol:
Jaką podałaś wartość teki?????

kamk

piątek 07 gru 2007, 13:03

Jedyne 20,- zł.

Gość

poniedziałek 10 gru 2007, 10:09

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

kłopotek

poniedziałek 10 gru 2007, 12:25

Ja jednak dalej uważam, że bezpieczniej wypożyczać każdą rzecz z osobna, bo wiadomo, czego nie ma. Natomiast wypożyczając w całości musimy każdorazowo sprawdzać zawartość teczki, co nie zawsze jest możliwe. To fakt, że nauczyciele w wielu przypadkach są niereformowalni i uważają, że z takiego "byle czego" nie są zmuszeni się rozliczać, a my musimy im udowodnić, że się mylą. Właśnie temu służy wpisywanie każdej broszury oddzielnie. Wyobraźmy sobie sytuację, gdy przychodzi historyczka i oddaje nam niekompletną teczkę - wówczas co mówi:zaraz poszukam i przyniosę. I tak w większości przypadków się nie dzieje, to my chodzimy za nią, aby nam oddała brakujący zeszyt. A gdy jest nadany numer, to będzie na karcie nauczyciela, aż nie zwróci. Może też być i tak że "obrazki" są wywieszane na ekspozycjach na korytarzu, więc wypożyczamy tylko zdjęcia a potem je przeliczamy.
Ale... może się mylę. :wink:

Książniczka
Posty: 277
Rejestracja: piątek 02 mar 2007, 10:25

wtorek 11 gru 2007, 11:45

Mam pytanko: skąd takie teczki wzięłyście / wzięliście ?Do mnie niestety materiały tego typu nie dotarły...
"Śmiejmy się, bo życie jest śmiechu warte !"...

beaa
Posty: 164
Rejestracja: wtorek 16 maja 2006, 13:28

wtorek 11 gru 2007, 12:29

Ja wpisuję do inwentarza każdy element z oddzielnym numerem ale wypożyczam tylko całość - przy oddaniu muszę sprawdzić, czy wszystko zostało oddane.
beaa

Maria
Posty: 3358
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 08:55
Kontakt: Strona WWW

wtorek 11 gru 2007, 12:42

Książniczka pisze:Mam pytanko: skąd takie teczki wzięłyście / wzięliście ?Do mnie niestety materiały tego typu nie dotarły...
Do mnie dotarły dziś, a zgodnie z pismem, które dostałam, teki mają dotrzeć do wszystkich gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych do końca 2007 roku.
Opracowuję jako jako całość pod jednym nr inwentarzowym dokładnie jak Xandre :)

jupio69
Posty: 128
Rejestracja: poniedziałek 15 maja 2006, 06:38

wtorek 11 gru 2007, 18:27

A do jakiej księgi je dodajecie? Głównej czy broszur?

Maria
Posty: 3358
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 08:55
Kontakt: Strona WWW

środa 12 gru 2007, 00:52

Ja dam do głównej

halinah
Posty: 981
Rejestracja: poniedziałek 04 gru 2006, 13:23

środa 12 gru 2007, 08:25

A ja chyba do broszur - właśnie ze względu na możliwość szybkiego zdekompletowania (co nie znaczy, że nie będę pilnować).

GaBa
Posty: 185
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 12:25
Kontakt: Strona WWW

środa 12 gru 2007, 10:26

Moja bardziej dociekliwa koleżanka z Żor dowiedziała się u źródła - czyli w IPN, że cena jednej takiej teczki wynosi - 60 zł!! :shock:

Dlatego ja to jednak dałam do księgi głównej...
Gabrysia z Rybnika

Wróć do „Biblioteka w Szkole - Forum Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 71 gości