piątek 18 sty 2008, 12:12
Ja biuletyn traktuje jak czasopismo i zaznaczam na karcie akcesji.
Teki włączyłam do księgozbioru. Przyjęłam jako dar, wyceniłam 40 zł każda, wpisałam do księgi głównej. Historycy nie chcieli do pracowni , ale gdyby tak sie stało to zmieniam tylko sygnaturę i przekazuje do pracowni.
Swego czasu poinformowałam wszystkich, że książki, które trafiają do szkoły jako dary( np nagrody w konkursach, upominki itp i są dla szkoły) muszą przejść przez bibliotekę i albo są w bibliotece, albo wędrują do pracowni na życzenie nauczyciela, który ma je wpisane na swoje konto.